Strona korzysta z plików cookies.

Dowiedz się więcej
Włącz tryb kontrastowy
Drukuj

Śluby panieńskie

reż. Dan Jemmett
autor: Aleksander Fredro

Ponad dwugodzinny spektakl dobiegł końca, ale jego energia wciąż rezonuje. Nadal możemy słyszeć wybuchy śmiechu, które podczas seansu rozbrzmiewały na widowni, a przed oczami migają nam barwne kostiumy rodem z teledysków Bee Gees czy Abby. Na scenie nie brakowało emocji – aktorzy mówili szybko i donośnie, kłócili się, śmiali, rozpaczali, a wszystko to (w przeważającej większości) w mistrzowskim jedenastozgłoskowcu Fredry. Każda postać miała wyrazisty charakter, nie było miejsca na nijakość. Język był ironiczny, pełen humoru, aluzji i gier słownych, był też zindywidualizowany i dostosowany do postaci.


Aleksander Fredro, "Śluby Panieńskie", reż. Dan Jammett, premiera 29.01.2025
Na zdjęciu: Maksymilian Rogacki - Gustaw, Sławomir Grzymkowski - Radost

Koncepcja inscenizacyjna zakładała odtworzenie atmosfery brytyjskiej prowincji lat 70. XX wieku. Scenograf Dick Bird stworzył barwne wnętrze typowego angielskiego domu, którego sercem był salon połączony z otwartą kuchnią, na piętrze znajdowały się zaś dwa pokoje. Po drugiej stronie obrotowej sceny, przed ceglanym frontem budynku, był trawnik – idealne miejsce na grilla, opalanie, suszenie prania czy plenerowe kino. 

Sylvie Martin-Hyszka zaprojektowała efektowne, oldskulowe kostiumy, które przykuwały wzrok. Natomiast do prześmiewczych piosenek, pojawiających się przy okazji scen z Albinem, muzykę skomponował Mateusz Boruszczak.

Fabuła spektaklu opiera się na intrydze małżeńskiej zaaranżowanej przez Radosta. Chce on połączyć swojego bratanka, Gucia, z Anielą – córką Dobrójskiej. Gucio, znudzony życiem na wsi, nie zamierza się żenić, a Aniela, wraz z kuzynką Klarą, ślubują nigdy nie wychodzić za mąż, uznając mężczyzn za nikczemnych i niegodnych zaufania.

Obok nich są Klara i Albin – ona zbuntowana i niechętna mężczyznom, on zrozpaczony romantyk, który bezskutecznie zabiega o jej względy. Gdy intryga zdaje się zmierzać donikąd, Radost postanawia sprytnie zmanipulować Gucia, zmuszając go do działania. Ostatecznie łączą się trzy pary (Gucio i Aniela, Klara i Albin, Rodost i Dobrójska), a w symbolicznym finale każda z nich zamyka się w sypialni. 


Aleksander Fredro, "Śluby Panieńskie", reż. Dan Jammett, premiera 29.01.2025
Na zdjęciu: Maksymilian Rogacki - Gustaw, Hanna Skarga - Aniela

Oddajmy głos Maksymilianowi Rogackiemu, który wciela się w rolę Gustawa:

Bardzo lubię nazywać pracę nad tym spektaklem kulturowym eksperymentem. Okazuje się, że nasza literatura może być w sposób niezwykle interesujący odbierana przez ludzi, którzy wychowywali się w zupełnie innym obszarze kulturowym. Przypomnę tylko, że reżyser Dan Jemmett urodził się w Wielkiej Brytanii, ale od trzydziestu lat mieszka w Paryżu. (…) Myślę, że nasze „Śluby panieńskie” są zupełnie nowym spojrzeniem na Fredrę. Sądzę, że to będzie niezwykle interesujące dla widzów.

Wypowiedzi reżysera przecytowane z artykułu Grzegorza Janikowskiego, Warszawa. Premiera „Ślubów panieńskich” w reż. Dana Jemmetta w Teatrze Polskim, e-teatr.pl, 28.01.2025

Recenzja 1 – co myślisz o tej opinii?

Oglądamy fantastycznie wymyślone, rewelacyjnie zagrane, pełne radości życia i zabawy teatrem (wspaniała scena oglądania… Ślubów Panieńskich) przedstawienie, w sumie - o tym, że jesteśmy tacy sami jak oni, przed wiekami żyjący, a różnią nas tylko kostiumy aktualną modą wymuszone, a pod nimi – są w nas te same, co i nimi targały wtedy - emocje, pasje i pragnienia.

Śluby panieńskie, Rafał Turowski, Blog rafalturow.ski, 02.02.2025

Recenzja 2 – co myślisz o tej opinii?

Nie dostajemy tu żadnego traktatu o prawach kobiet. Nie z ich obrony wynikają decyzje dziewcząt chcących pozostać w stanie panieńskim i wypowiadających wojnę mężczyznom. Mamy za to coś innego. Obie, Aniela i Klara, są wodzone za nos przez kolejne fortele Gustawa. Nie tylko ich niezłomne postanowienia zostają podważone, ale mężczyzna, facet, okazuje się silniejszy, a precyzyjniej sprytniejszy. To akurat mogłoby się okazać i w wieku XX. Nie mamy tu w każdym razie do czynienia z przesłaniem feministycznym. Bardziej już z dziś niepoprawnym politycznie, choć dobrotliwym żartem z płci pięknej.

Uwspółcześnienie pozorne, Piotr Zaremba, Polska Times, 06.02.2025


Aleksander Fredro, "Śluby Panieńskie", reż. Dan Jammett, premiera 29.01.2025
Na zdjęciu: Maksymilian Rogacki - Gustaw, Ewa Makomaska - Pani Dobrójska

Pytania otwarte 

  1. Jakie elementy scenografii budują atmosferę brytyjskiej prowincji lat 70. XX wieku?
  2. Jak przeniesienie akcji z XIX-wiecznego dworku szlacheckiego w londyńskie realia lat 70. XX wieku wpływa na odbiór dramatu Fredry? Co dzięki temu zyskujemy, a co tracimy? 
  3. Czy reżyser wprowadził jakieś unowocześnienia lub interpretacyjne zmiany względem dramatu Fredry? Czy aktorzy trzymają się tylko oryginału, a może pojawiają się jakieś współczesne wtręty językowe? 
  4. Jakie różne podejścia do miłości prezentują bohaterowie?
  5. Jak oceniasz postacie kobiece (Aniela, Klara, ale także Dobrójska) – wyrywają się schematom i stereotypom, a może jednak je powielają? 
  6. Jak w spektaklu przedstawiono mężczyzn? 
  7. Czy relacje damsko-męskie w spektaklu można odnieść do współczesnych realiów?
  8. Czy sztuki Aleksandra Fredry, które powstawały w XIX w., mogą być aktualne dzisiaj?
  9. Czy są jakieś elementy spektaklu, które można odczytać jako komentarz do współczesnych tematów społecznych?
  10. Co myślisz o pomyśle, żeby tak typowy polski dramat był inscenizowany przez reżysera z zagranicy? Dostrzegasz w tym szansę czy zagrożenie?

 

Śluby panieńskie

Zobacz także

3 x Mrożek Trzech aktorów przy biurku

3 x Mrożek

reż. Piotr Cyrwus, Jerzy Schejbal, Szymon Kuśmider
autor Sławomir Mrożek

Zobacz
Antygona

Antygona

reż. reż. Piotr Kurzawa
autor Sofokles

Zobacz
Charków! Charków!

Charków! Charków!

reż. Svitlana Oleshko
autor Serhij Żadan

Zobacz
Czekoladki dla Prezesa

Czekoladki dla Prezesa

reż. Ewa Domańska, Ewa Makomaska
autor Sławomir Mrożek

Zobacz